Nowy etap batalii o Dolinę Rospudy
Zuzanna Iskierka, Adrian Zacharewicz, Justyna Puławska, Krzysztof Kapusta, 2007.07.29
W niedzielę 29 lipca odbyły się symboliczne happeningi w obronie Doliny Rospudy w większych miastach Polski, m.in. Bielsku-Białej, Gdańsku, Katowicach, Krakowie, Olsztynie, Warszawie, Wrocławiu. Miały one przypomnieć o ogólnopolskim sprzeciwie wobec budowy drogi ekspresowej przez cenne przyrodniczo torfowiska. 1 sierpnia kończy się okres ochronny lęgów ptaków i tego dnia może zacząć się wycinka tysięcy drzew w Dolinie Rospudy. Wraz z nimi zginie wiele unikatowych zwierząt i roślin.
Warszawa
Zdjęcia: Zuzanna Iskierka.
W Warszawie happening odbył się na Polu Mokotowskim, które 10 lat temu również było zagrożone zniszczeniem przez projekt budowy "obwodnicy". Ocalone zostało jedynie dzięki działaniom warszawskich organizacji ekologicznych i masowemu sprzeciwowi społecznemu. Dzisiaj na Polu można było m.in.:
- przypiąć się łańcuchem do drzewa;
- zrobić sobie pamiątkową fotkę jako ekoterrorysta;
- wykonać rospudowy nadruk na koszulkę;
- a przede wszystkim - knuć i spiskować przeciwko planom zaasfaltowania Polski ;-)
Olsztyn
Relacja: Adrian Zacharewicz, fot. Justyna Puławska i Krzysztof Kapusta.
Akcja poparcia dla obrońców Doliny Rospudy zgromadziła w Olsztynie kilkadziesiąt osób. Kilka minut po godzinie 13 na moście Jana na olsztyńskim Starym Mieście zawisło kilka transparentów z hasłami:
Rospuda rezerwatem - nie obwodnicą
, Via Baltica - Nie tędy droga
czy Tiry na tory
.
W trakcie pikiety uczestnicy akcji rozdawali przechodniom ulotki i przypinali zielone wstążeczki. Akcja przebiegała w przyjaznej, wesołej, momentami piknikowej atmosferze przy życzliwym wsparciu mieszkańców. Później jednak w miejscu pikiety pojawiło się kilkunastu policjantów, którzy spisali dane wszystkich protestujących. Dochodziło również do tak kuriozalnych sytuacji jak legitymowanie przypadkowych przechodniów, którzy nieśli w reku otrzymane przed chwilą ulotki.